Pamiętaj o rezerwacji!
Zasadniczo - jeżeli bierzemy ślub w sezonie letnim, musimy się liczyć z tym, ze fotograf może mieć już pełny grafik. Pamiętajmy, że wesela odbywają się najczęściej w soboty, więc ktoś inny może nam "sprzątnąć" fotografa sprzed nosa.
Dlatego doradzam wczesną rezerwację, aby uniknąć problemów. Zwłaszcza, jeżeli wymarzyliśmy sobie, że ta konkretna osoba będzie robić nam zdjęcia.
Jak wybrać fotografa?
Przejrzyjmy nie tylko portfolio na stronie fotografa, ponieważ są tam wyłącznie wybrane, najlepsze ujęcia. Najlepiej popatrzmy jeszcze na bloga - tam najczęściej są sesje z każdego ślubu, a jeśli nie, to z pewnością będzie ich więcej, niż w portfolio. A jeśli fotograf nie ma bloga? Cóż, to nie za dobrze o nim świadczy.
Żenujący poziom fotografii ślubnej
Kolejna kwestia, to wymagajmy przedstawienia umowy, żeby nie wyszły później jakieś dodatkowe koszty. Najlepiej podpisać umowę precyzującą zakres wykonanych przez fotografa prac (ilość zdjęć, fotoksiążka, itd.).
Rozczaruję was, większość zdjęć ślubnych reprezentuje dość żenujący poziom, nawet pod względem techniki fotografowania, a co dopiero jeżeli chodzi o artyzm. W wypadku tego typu usługi najważniejszy głos ma rynek, z tego powodu liczy się - dosłownie cena.